Coraz więcej analityków i ekonomistów zaczyna zwracać uwagę, że mamy do czynienia z czymś, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Nie chodzi tu tylko o inflację, ale o kilka innych czynników, które tworzą coś, co najlepiej można określić mianem idealnej burzy.

Wiodące gospodarki zachodnie, takie jak Stany Zjednoczone czy Unia Europejska, były bardzo zadłużone jeszcze przed wybuchem globalnej pandemii. Sytuacja wyjściowa finansów publicznych nie była więc dobra. Teraz pojawiają się pandemie, niewidziane nigdy wcześniej wydatki publiczne na pomoc, opiekę zdrowotną i usługi socjalne, które były finansowane przez dodruk większej ilości pieniędzy.

Nie tylko rosnąca inflacja

Drukowanie pieniędzy skutkuje wzrostem inflacji. Gwałtowny wzrost inflacji do poziomu, którego w większości krajów nie widziano od dziesięcioleci, byłby dla gospodarek wystarczającym powodem do zmartwień. W ciągu ostatnich 22 miesięcy wydrukowano 80% wszystkich istniejących dolarów amerykańskich (od $4 bilionów w styczniu 2020 r. do $20 bilionów w październiku 2021 r.). I to są tylko Stany Zjednoczone.

Pandemia jeszcze się nie skończyła, a już mamy inwazję Rosji na Ukrainę, która spowodowała wzrost cen ropy, gazu, pszenicy i innych towarów.

Problemy związane z globalnymi łańcuchami dostaw

"Gwałtowny wzrost cen żywności, będący skutkiem inwazji Rosji na Ukrainę, staje się jedną z głównych spuścizn gospodarczych tego konfliktu. ... Przewiduje się również, że w wyniku konfliktu dojdzie do poważnych zmian w globalnych łańcuchach dostaw i walutach rezerwowych" - powiedział jeden z najlepszych historyków finansów na świecie, profesor Uniwersytetu Columbia, Adam Tooze.

Tworzy się doskonała burza

"To, co może okazać się najbardziej znaczące w dłuższej perspektywie, to wpływ na system zaopatrzenia w żywność, zwłaszcza dla konsumentów o niskich dochodach. Jeśli połączymy to z obserwowanym obecnie wzrostem stóp procentowych i obawami, które pojawiły się już po wybuchu epidemii gruźlicy, dotyczącymi potencjalnego kryzysu zadłużenia w krajach o niskich dochodach, to z ich punktu widzenia mamy do czynienia z idealną burzą" - powiedział profesor Adam Tooze.

Co spowoduje burza?

W krótkim okresie należy się spodziewać jeszcze wyższej inflacji, większej liczby bankructw, wyższego bezrobocia i depresji gospodarczej. Ta doskonała burza doprowadzi do restrukturyzacji obecnych globalnych łańcuchów dostaw i do deglobalizacji, co w dłuższej perspektywie może okazać się nie tylko negatywnym skutkiem, ponieważ gospodarka oparta na stale rosnącym wzroście nie była zrównoważona.

"Schładzanie nadmiernie rozgrzanej, ograniczonej mocy produkcyjnej, hiperfinansowej gospodarki w czasach deglobalizacji i wojny bez uprzedniego zaostrzenia warunków finansowych okazuje się dość trudne" - powiedział Eric Peters, dyrektor ds. zarządzania aktywami w One River Asset Management.

Co można z tym zrobić?

Dywersyfikuj swoje aktywa. Nie należy wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka. Jeśli możesz, zainwestuj w aktywa, które nie są zależne od systemu finansowego opartego na fiatach, ale nie finansuj tych inwestycji długiem.

Nie zaciągaj kolejnych długów. Jest to niezbędne zwłaszcza w przypadku dóbr konsumpcyjnych, a także, jeśli to możliwe, staraj się spłacić bieżące zadłużenie. Jeśli nie możesz ich spłacić teraz, dokonaj wcześniejszej konsolidacji długów.

Wspieraj lokalne firmy i społeczności. Dowiedz się i naucz się kupować od lokalnych dostawców towarów i usług, a tym samym bardziej ich wspierać. W ten sposób wesprzesz także swoich sąsiadów i współobywateli, a w zamian zwiększysz szanse na swój własny dobrobyt.

Źródła: Finance.yahoo.com, Reuters.com, Zerohedge.com, Techstartups.com